Jan jest kiepski z matematyki. Usłyszał to kilkukrotnie od swojej nauczycielki, a potem od rodziców, gdy chodził do szkoły podstawowej. W ten sposób jego chęć inwestowania czasu w rozwój swoich umiejętności w tej dziedzinie dramatycznie się zmniejszyła. W konsekwencji zaczął dostawać coraz to gorsze oceny. Potem wybrał w liceum klasę o profilu humanistycznym. Następnie wystrzegał się studiów, gdzie była matematyka, ponieważ nie lubił jej i miał przekonanie, że jest w tym słaby.

W rzeczywistości nie znamy prawdziwych zdolności Jana w tej dziedzinie, ponieważ nigdy nie zainwestował wystarczającej ilości czasu, żeby się nauczyć matematyki. Aktualnie Jan może narzekać, że nie ma ścisłego umysłu, ponieważ sam skończył kulturoznawstwo, wierząc, że ma humanistyczny umysł i jest bezrobotny. Tymczasem brat Jana – Paweł, skończył informatykę i zarabia już piętnaście tysięcy złotych miesięcznie.

Należy pamiętać trzy istotne zasady, które przytacza Anthony Robbins:
1. „Większość z nas nie decyduje świadomie o tym, w co będzie wierzyć.
2. Nasze przekonania są często oparte na niewłaściwej interpretacji przeszłych doświadczeń.
3. Jeśli wyrobimy w sobie jakieś przekonanie, zapominamy, że nie jest ono niczym innym jak tylko interpretacją”.

Przekonania są przez nas nabywane. Dopiero w procesie uświadamiania sobie ich istnienia, mamy szansę przejąć nad nimi kontrolę, zmienić je i znaleźć bardziej korzystne, wspierające przekonania, które pozwolą nam realizować lepiej nasze cele.

Anthony Robbins w książce “Obudź w sobie olbrzyma” pisze: „Przez setki lat ludzie wierzyli, że istota ludzka nie jest w stanie przebiec dystansu jednej mili w czasie poniżej czterech minut. Jednak w 1954 roku Roger Bannister przełamał tę narzuconą przekonaniem barierę. Osiągnął to, co „niemożliwe”, nie tylko trenując swoje ciało, lecz również warunkując emocjonalnie swój umysł. Myślał o pobiciu tego rekordu tak często i z taką intensywnością emocjonalną, że w końcu wytworzył dość odniesień, które stały się nakazem dla jego systemu nerwowego. I osiągnął swój sukces. Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z faktu, że najważniejszym aspektem tego sukcesu jest jego wpływ na innych. Przed rokiem 1954 przełamanie magicznej bariery czterech minut wydawało się niemożliwe, a po sukcesie Rogersa tylko w ciągu dwunastu miesięcy dokonało tego trzydziestu siedmiu innych biegaczy”.
Przekonania są podstawą tego w co wierzysz. Jeśli są ograniczające, wtedy możesz odczuwać konsekwencje każdego dnia.

Proponuję Ci ćwiczenie. Pomyśl o pieniądzach. Jakie prawdy na ich temat przychodzą Ci do głowy? Mogą to być zdania podobne do: “Pieniądze szczęścia nie dają”. “Na pieniądze trzeba ciężko pracować”.
Przy każdym przekonaniu na temat pieniędzy napisz jakie wynikają dla Ciebie konsekwencje z tego wierzenia. Podziel się swoimi refleksjami w komentarzach.

Jeśli uważasz, że potrzebujesz pomocy w tym obszarze, zapisz się na bezpłatną konsultację już dziś!

Komentarze

comments